czyli o tym, co obecne mądrale nazywają PR-em. Fakt, że dotyczy prawdziwych wydarzeń, podnosi jego rangę. Reżyser nie boi się pokazać, że kreowanie polityki przez media jest w istocie mechanizmem odwołującym się do ludzkich upodobań, marzeń i wyobrażeń, najmniej do tzw. prawdy. Minusami tego filmu są: zbyt monotonna...
więcejZastanawiam sie jak ocenic ten film?
Jezeli spojrze na film jako fabularny to moja ocena bedzie niska...wysokiej oceny moze tylko otrzymac jako film dokumentalny i tak wlasnie powinnismy spojrzec na ten film-Jako Dokument!
Czy ten film jest stylizowany na VHS czy ja oglądałem jakąś dziwną wersję. Szczerze mówiąc opcja ze stylizacją byłaby całkiem trafna, ale różnie bywa i nie jestem pewien :)
była tylko 7 miesięc temu, więc za jakieś 3 lata film dotrze do polski
niestety szybko ściąga się do nas tylko premiery kolejnych głupich komedyjek romantycznych i masówek typu hibbit
Przeciez kraj spod opresji zostal uwolniony 11.09.1973 r. gdy obalono komuchów którzy byli u wladzy...
Dobry, ciekawy film, ale nie wierzę, by kampania propagandowa zdecydowała o wyniku referendum. Dobra propaganda może poprawić wynik o parę procent, zła zepsuć o kilka, ale ludzie i tak posługują się preferencjami ukształtowanymi przez życie, warunki otoczenia, własne, ugruntowane przekonania.
W każdym razie mnie...
Skoro Pinochet był takim okrutnym dyktatorem to jakim cudem zgodził się na ten plebiscyt i jeśli widział że przegrywa to nie sfałszował wyników? Przecież to w ogóle nie trzyma się kupy a wniosek jest jeden Z Pinocheta był żaden dyktator
Co za dyktator z tego Pinocheta, skoro sie zgodzil na referendum? Napewno uratowal Chile przed losem Kuby czy Wenezueli, dzieki czemu kiedy ludzie przejmowali wladze, kraj byl w wiele lepszej kondycji niz gdy dzialo sie to w Polsce. Co ciekawe ludzie, zamiast skorzystac z okazji i sie wyzolic, postanowili ostatnio...